Uncategorized

Wziąłeś i umarłeś. Jednego dnia byłeś i mnie wkurzałeś, drugiego już Cię nie było i za Tobą płakałam. Zniknąłeś. Zostawiłeś tylko ciało. Dziwne i puste opakowanie. Opakowanie czegoś, co umknęło cichutko do innego wymiaru. Powędrowało dalej daleko. Daleko i bliżej niż kiedykolwiek. Nasze połączenie było specjalne. Może jak każde, bo było. Porozumienie bez...

Czwartkowa noc. Ciche i wyludnione podziemie metra wchodziło powoli w stan hibernacji. Po peronie snuło się kilka szarych cieni, ale był tam też jeden bez cienia chłopak. Ani się nie snuł, ani nie był szary – stał i żonglował. Będąc jednym z cieni, oparta nie wiem o co,...

Poczułam potrzebę zagłębienia się w Zmianę. I od zmiany się zaczyna: po raz pierwszy pojawia się Słowo przed Obrazem. Po raz pierwszy nie Słowa dopełnią Obraz, ale Obraz stanie się ilustracją Słów.  Wiem. Wiem, że życie to nieustanna zmiana. Wszystkiego. Wszystko wokół nas, przez nas, w nas, dzięki nam,...

Ten tekst miał być inny. Właściwie był już gotowy - miałam go tylko skrócić i wyszlifować. Zmieniło się. Wiele.  *** Pierwotna historyjka zaczęła się dawno, dawno temu. Obudziłam się pewnego ranka z nie-wiem-kiedy-podjętą decyzją o wyprowadzce z mojej i byłego chłopaka, żoliborskiej pracowni. Poczułam rozrywającą potrzebę by mój były chłopak,...

Mam wrażenie, że spadłam z innej planety. Że ktoś się gdzieś pomylił i dostarczył mnie nie na tę ziemię. Że jestem niepasującym do gry tetrisem. Klockiem z odmiennej jej wersji lub nie tego etapu. Czasami nagle ogarnia mnie poczucie niebytu. Nie czuję siebie. Nie ma mnie i nie...

Jest rok 2019. Wtedy był 2008.  Mam 36 lat i jestem w Krakowie.  Wtedy miałam 25 i przyjechałam do Paryża studiować reżyserię filmową.    Przyjaciel-rodziny-od-zawsze udostępnił mi swoje mieszkanie w niezaprzeczalnie eleganckiej Ósemce, tuż przy Łuku Triumfalnym (dziękuję O.M.). Stara kamienica, fantastycznie paryska. Smukłe okna, wysokie sufity, mosiężne klamki...

"Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia nasze obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz...

Jestem Ja. Patrzę sobie w oczy. Otulam swoją dłonią, jak cudzą. Delikatnie i mocno. Wypraszam umysł. Głośny, nieznośny. Spokój i cisza. Można ruszać. Szukać rozwiązań i odpowiedzi.  A znam je wszystkie. Znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Znam wyjście z każdego labiryntu.  Wiem jak rozplątać najtrudniejszy węzeł, ułożyć kostkę...

Za dużo pragnę, za dużo nie chcę. Za dużo potrafię, za dużo nie umiem. Za dużo wiem, za dużo się mylę. Za dużo mam racji, za dużo zgaduję. Za dużo myślę, za dużo czuję. Za dużo jestem, za dużo mnie nie ma.   ...

Panna. Panienka, dziewczyna. Niedostrzegana. Niesłyszana. Nierozumiana. Nietrafiony, chybiony. Nieuchwycona. Niezłapany. Unikana. Odpuszczony. Opuszczony. Przeoczona. Przegapiona. Tracona. Wytęskniona, brakująca. Spóźniony. Zmarnowana. Utracona....